Kiedy tylko nasi przodkowie zeszli z drzewa zaczęli gubić włosy. Na szczęście nie straciliśmy wszystkich, chociaż jak wiadomo nie wszystkie są mile widziane. Czy ostrzyżona do gołej skóry, jak Ripley w Obcym, traci na urodzie? Niekoniecznie ale lepiej jeśli ma coś na głowie. Obojętnie czy jest blondynką, brunetką czy rudzielcem. W innych partiach ciała wymogi higieny i moda podpowiadają naszym paniom odwrotny stosunek do owłosienia - im mniej tym lepiej. Z całkowitym brakiem futerka włącznie



|